Większość młodych rodziców martwi się, że ich noworodek nie będzie chciał spać podczas sesji. A co gorsza… będzie płakał! Pytanie odnośnie snu podczas sesji oraz o płacz dziecka są pytaniami, z którymi spotyka się każdy fotograf noworodkowy. Ja jednak zdradzę Tobie pewien sekret… ja nie lubię, gdy noworodek przesypia całą sesję. Także nie, noworodek nie musi spać na sesji noworodkowej. Mało tego! Powiem więcej… noworodek nic nie musi po za jedzeniem i rośnięciem!
Może zacznę od opowiedzenia Tobie jak wygląda taka sesja noworodkowa, albo raczej jak nie wygląda. Nie usypiam Waszego dziecka, nie owijam, ani nie układam na żadnych sofkach czy też w koszyczkach.
Powiem Wam za to co robię. Jestem blisko przy Was. Łapię Wasze wspólne chwilę, gdy skupiacie się na tym co jest najważniejsze, a najważniejsi jesteście Wy. Wasza rodzina w nowym składzie. Do tego by pokazać co jest w Was, w Waszym dziecku, najpiękniejsze nie potrzebujemy żadnych dodatków czy też przebrań, potrzebujemy jedynie chwili spokoju i zatrzymania, skupienia się na szczęściu, które Was spotkało.
OK! A co, jeśli Wasze dziecko marudzi, stęka, płacze, ulewa? Pewnie moja odpowiedź Cię zaskoczy, ale to dla mnie nic nie zmienia. I tak jestem i łapię to co ulotne, to co chwilowe, to co jest warte zapamiętania i zachowania w sercu. Zawsze znajdą się chwilę spokoju, chwile błogie. Najważniejsze jest to byście nie stresowali się tym, że ja jestem i że musi się udać. Wasz spokój jest najważniejszy, a ja nigdzie się nie spieszę. Bądźcie blisko siebie, tulcie się, karmcie, przewijajcie, odpoczywajcie w swoim tempie w zgodzie ze swoimi potrzebami – na wszystko mamy czas i możecie być pewni, że nie będę nerwowo spoglądać na zegarek. Sesja noworodkowa jest jedyną moją sesją danego dnia, nie pędzę za chwilę na kolejną sesję. Pewnie zaskoczy Cię, gdy napiszę, że takie sesje są szybkie. Zazwyczaj kończą się w ciągu 1.5h (wliczając już czas na nasze długie rozmowy, które są zawsze 😉).
A jeżeli chodzi o sen – przecież te zdjęcia śpiącego noworodka są przepiękne. Zgadzam się w 100%! Tak – są błogie i ja również je lubię. Lubię również noworodka, który się przeciąga, uwielbiam noworodkową mimikę i grymas. Lubię Wasze emocje, gdy obserwujecie swoje maleństwo, które nagle się uśmiechnie, albo… kichnie.
Uwielbiam noworodki. Te śpiące jak i te nieśpiące. Jestem zauroczona wszystkim co noworodkowe. I będę przeszczęśliwa, jeżeli zechcesz bym towarzyszyła Tobie w Waszych pierwszych wspólnych chwilach.
Marzy się Tobie sesja noworodkowa?
Zapoznaj się z moją ofertą
OFERTA – SESJE NOWORODKOWE
Naturalna fotografia noworodkowa w domu to idealne rozwiązanie pod każdym względem – w domu najlepiej czujecie się nie tylko Wy, ale również Wasze nowonarodzone dziecko. Podczas takiej sesji nie ma pośpiechu, nie ma stresu. Jest za to czas, zrozumienie, akceptacja.
Sesje noworodkowe w Waszych domach wykonuje na terenie Trójmiasta i jego najbliższych okolicach, a dojazd jest w cenie sesji.
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi publikacjami zapraszam na mój INSTAGRAM.